Boże, co ja robię.
Kompletnie nie wiem jak zacząć ten wpis. Czy zacząć od wyjaśniania czym będzie ten blog, co mnie skłoniło do założenia go, czy może kim ja w ogóle jestem. Szczerze to sama nie wiem czy to w ogóle wypali i czy po dwóch dniach nie znudzi mi się zabawa w blogerkę. Mam nadzieję, że nie, bo pół dnia ogarniałam wygląd tego bloga. To nic, że za niecałe dwa tygodnie mam próbne egzaminy z world development i ustny test z włoskiego. AH.